niedziela, 7 września 2014

Baza pod cienie dla tłustej powieki !

Hej kochani,
witajcie na moim blogu, dzisiaj jako pierwszy post chciałabym poruszyć temat, który jest bardzo problematyczny. Dużo osób nie zwraca uwagi na bazę pod cienie, ale jeśli ktoś posiada tłustą powiekę to ten post może być dla niego przydatny.

Sama posiadam taki rodzaj powieki, więc znalezienie bazy która spełni moje wymagania ( pozwoli cieszyć się pięknym makijażem oczu przez cały dzień) było dla mnie priorytetem ;-)
Każda z nas lubi mieć ładny makijaż oczu, począwszy od osób, które dobrze czują się w ciągu dnia bądź na wieczór w mocniejszym makijażu, kończąc na tych które wolą coś delikatniejsze, chociażby beżowy cień na całej powiece.
Niestety jeśli posiadacie tłustą powiekę to wiecie, że cienie utrzymują się na takim typie powieki tylko ( a czasami nawet AŻ! ) przez godzinę. Cienie po tym czasie są zrolowane i nie wygląda to estetycznie.
Próbowałam różnych baz dedykowanych dla takiego rodzaju powiek, najsławniejszą jest chyba ArtDeco. Niestety ta również się nie spisała. Gdy weszły na rynek Color tattoo, wszyscy na yt chwalili, że faktycznie utrzymuje się 24h. Również nie udało się :(
Zdeterminowana poszukiwałam dalej, stwierdziłam że warto zainwestować więcej pieniążków skoro żadne drogeryjne kosmetyki nie pozwalają nam się uporać z tym problemem i cieszyć pięknem makijażu. Udałam się do Maca by zakupić Paint Pot z serii Pro Longwear, nazwa mówi sama za siebie powinien się utrzymywać na powiece przez długi okres. I tym razem okazało się, że to nie to więc poszukiwań ciąg dalszy.
Aż w końcu, na yt usłyszałam o bazie z firmy Hean STAY ON Eyeshadow base. Co prawda nikt nie przedstawiał jej jako bazy dla takiego rodzaju powiek, ale stwierdziłam że warto spróbować tym bardziej, że jej cena to tylko 12zł!

Po pierwszym użyciu byłam w szoku, że cienie utrzymały się przez 2h. Z każda kolejną godziną moje zdziwienie rosło w siłę, aż wróciłam do domu po 10h i okazało się, że makijaż trzyma się w stanie niezmienionym! Baza dobrze współgra z różnymi rodzajami cieni również te w kremie wyglądają pięknie i utrzymują się przez cały dzień ( nawet w 35 stopniowe upały)
Baza zamknięta jest w plastikowym lecz solidnym słoiczku. Posiada w sobie 14g produktu, który w opakowaniu ma lekko różową, kremową konsystencję, ale po rozsmarowaniu na powiece jest niewidoczny. Posiada również przyjemny zapach, do tego jest bardzo wydajna. Co prawda nie podbija koloru cieni na powiece, lecz można jej to wybaczyć biorąc pod uwagę jej skuteczność. No i oczywiście cena o której wcześniej wspominałam to ok. 12zl , można ją dostać w osiedlowych małych drogeriach, ale również np. na stronie Minti Shop. 
Baza jest bezkonkurencyjna! Naprawdę gorąco wam ją polecam, nawet jeśli nie macie takiego problemu z rolowaniem się cieni na powiece jestem pewna, że przedłuży trwałość waszego makijażu.




Dajcie znać czy używałyście tej bazy i czy spisała się równie dobrze i u was, albo jakiej bazy wy używacie.
Buziaki, Sara ;-)





1 komentarz:

  1. Nie miałam tej bazy, ale to jest produkt pierwszej potrzeby dla mnie:)
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń